wtorek, 24 stycznia 2017

Kocie nawyki

Hej wszystkim!
Dzisiaj przychodzę do Was z nową falą kocich zdjęć! Jesteście ciekawi co przygotowałam? No, więc wpadłam na pomysł, żeby przedstawić Wam kilka kocich nawyków, które górują w mojej rodzince:) Na początek odwołam się do poprzedniego posta. "Spać można wszędzie..." - czegoś tu brakuje. Rzeczywiście - spać można wszędzie, ale czy zawsze będzie to tylko zwyczajne drzemanie? Dlatego dodam: I W KAŻDY SPOSÓB! Jednymi ze śmiesznych kocich zachowań są ich pozycje podczas snu. Bardzo często kiedy wchodzę do pokoju i widzę moje śpiące mruczki nie mogę powstrzymać się od śmiechu i szybko biegnę po aparat. Oto kilka momentów, które udało mi się uchwycić 😀





Pozycje pozycjami, ale musicie wiedzieć, że jeżeli w domu znajduje się troszkę więcej dusz towarzystwa są one prawie, że nierozłączne. Rzadko kiedy widzę mojego podopiecznego samego! Czy to nie urocze?






Ciekawym i dość śmiesznym zjawiskiem są też kocie języczki. Posiadacze kotów na pewno nie raz zetknęli się z tym widokiem. Zwierzęta te bardzo często miewają wyjątkowe i cudowne sny podczas, których swoje zadowolenie pokazują swoim obserwatorom! Zresztą można to zauważyć nie tylko podczas kociej drzemki. 



To teraz spójrzcie na Rudolfa, który oprócz wytykania języczka nie wyobraża sobie siedzieć inaczej niż niczym król lew! Taka już jego natura:D


Koty są doskonałymi obserwatorami. Jeżeli jesteście posiadaczami tych uroczych futrzaków na pewno wiecie, że każde okno ich zainteresuje. W tym wypadku parapet niestety nie może służyć ozdobnym kwiatkom czy innym roślinkom, bo mogłoby się to źle dla nich skończyć. Nie ważne czy to lato czy zima - kot chce podziwiać krajobraz o każdej porze roku. Dodam, że siatka założona na oknie jest kolejną kocią atrakcją hihi. 




Ale krajobrazy nie są jedyną rzeczą, którą uwielbiają podziwiać. Ulubionym zajęciem Zuzi jest zachwycanie się swoją urodą!


Wiadomo każdy woli coś innego. Nie tylko ludzkie dzieci kochają bajki. Zobaczcie sami:) 


Do zobaczenia w następnym poście!:)))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz